Tego się zupełnie nie spodziewałam. Różowe tło stało w kącie chyba ze 2 albo i 3 lata. Zupełnie nieużywane, bo skoro nie fotografuje małych dzieciaczków, to po co mi różowe tło?
Aż tu nagle zamówiłam sobie bluzę. Zwykłą bluzę, różową, z napisem Coca-cola.
Gdy wzięłam ją do ręki, wiedziałam już, że nie będzie to moja bluza. Będzie to bluza moich modelek.
Tego samego dnia pojechałam do sklepu, zakupiłam gumę balonową. Zakupiłam Coca-Cole (sama ją wypiłam, spokojnie modelek nie faszeruję colą, chyba, ze chcą).
Brakowało mi jeszcze tylko gumy balonowej oraz wałków na włosy. Na szczęście duże supermarkety mają wszystko i te braki również uzupełniłam.

Ciekawa jestem czy te zdjęcia są w Twoim guście?
Zerknij na całe moje portfolio